Tytuł tego artykułu jest może nieco przewrotny i z pewnością wzbudzi przynajmniej uśmiech politowania u osób chociaż odrobinę zaznajomionych z tą problematyką. W każdym razie już na samym początku warto jasno powiedzieć, że coś takiego jak proste i szybkie opanowanie tej dziedziny, nawet w stopniu podstawowym, jest całkowicie niemożliwe. No chyba, że jesteście doświadczonymi informatykami i jakimś cudem nie spotkaliście się dotychczas z pewnymi technikami lub też nie jesteście, ale pod pojęciem „hakowania” rozumiecie coś w rodzaju wbijania haków w deskę lub inne karkołomne aktywności.
Jak hakować?
Tym jednak, których pociąga ten temat (ten związany z informatyką, nie ze stolarstwem) można chociaż w skrócie przybliżyć czym jest to słynne hakowanie, które znacie z seriali na netfliksie lub filmów z Angeliną Jolie (ci nieco starsi).
Otóż pod pojęciem „hackingu” rozumie się, bardzo zresztą ogólnie, wszelką działalność mającą na celu manipulowanie zachowaniem komputerów i systemów. Pomijam już całkowicie cele, dla których ktoś chciałby to robić, chociaż bez wątpienia w większości przypadków będą to cele raczej niecne.
Istnieje bardzo wiele technik hakerskich, ale najbardziej chyba popularne są te najprostsze czyli posługiwanie się gotowymi skryptami dość łatwo dostępnymi w zasobach internetu. Takie „hakowanie” nie wymaga właściwie jakiejś wysoko specjalistycznej wiedzy, ale jednak osoba nie obeznana z technologią może sobie z nim nie poradzić.
Bardziej zaawansowane techniki wymagają posiadania bardzo obszernej wiedzy informatycznej i z pewnością nie będą dostępne dla laika, który w google wpisuje hasła typu „jak hakować”.
Zapaleńców podobnej aktywności należy też ostrzec, że większość rzeczy jakich możecie dokonać wykorzystując swoją wiedzę o „hackingu” jest z pewnością nielegalna i bez problemu możecie za jej wykorzystywanie trafić za kratki.
Podsumowując nie da się nauczyć hakowania w weekend, wymaga to samozaparcia i skłonności do czynienia zła. Zawsze jednak możecie spróbować wykorzystując internetowe poradniki, Robicie to jednak na własną odpowiedzialność.