Wybór środka lokomocji z pewnością nie jest łatwym zadaniem. Musi być on dobrany specjalnie do naszych potrzeb, a te bywają skrajnie różnie. Czasami potrzebujemy pojechać pięć kilometrów do sklepu, a czasami czterdzieści pięć, aby odwiedzić rodzinę. Są też osoby, które dojeżdżają nawet sto pięćdziesiąt kilometrów dziennie do miejsca pracy (przykładowo mieszkańcy przygranicznych miejscowości, którym opłaca się tak długi dojazd do niemieckich zakładów, które płacą dużo wyższe pensje). Ich roczne przebiegi są naprawdę imponujące. Jakie opcje mamy do wyboru?
Najpopularniejszy jest oczywiście samochód
Setki milionów aut codziennie przejeżdżają naszymi drogami. Jest to środek lokomocji z pewnością najwygodniejszy na średnich dystansach. Większość rodzin w Polsce posiada samochód, a niektóre mają ich nawet kilka (szczególnie na wsi, gdzie dojazd autem jest często jedyną możliwością dojechania do większego miasta powiatowego). Wśród aut można wybierać między tymi wyposażonymi w silnik diesla, albo benzynowy. Ten pierwszy napędzany jest olejem napędowym. Jego użytkowanie wymaga nieco więcej uwagi ponieważ jego budowa jest bardziej skomplikowana, więc wymaga częstszych i bardziej kosztownych prac serwisowych. Ponadto posiada system filtrów, które czasami zapychają się w przypadku częstej jazdy z zimnym silnikiem (chodzi tutaj o krótkie dystanse rzędu kilku kilometrów, silnik wtedy nie nadążą osiągnąć odpowiedniej temperatury roboczej dla optymalnego działania). Z drugiej strony są to jednostki bardziej ekonomiczne, o wyraźnie niższym spalaniu od „benzyniaków”.
Silniki benzynowe – jak sam nazwa wskazuje – są napędzane benzyną. Jest to paliwo zazwyczaj nieco droższe (chociaż ostatnio różnice się wyrównały ponieważ benzyna mocno potaniała), ale takie jednostki są mniej skomplikowane w budowie więc ich serwis jest prostszy i tańszy. Mają też wyższą kulturę pracy – działają równiej i ciszej. Można ogólnie stwierdzić, że auto z silnikiem diesla nadaje się bardziej do jazdy na trasie, a z silnikiem benzynowym jest bardziej odpowiednie do używania w mieście. Jazda z zimnym silnikiem oraz częste gaszenie i odpalanie nie są mu zbyt straszne.
Zakup samochodu nie jest zbyt skomplikowany procesem.
Wszystkie informacje o tym jak przygotować umowę kupna-sprzedaży oraz jak przerejestrować samochód znajdziemy w internecie
Należy dopełnić tylko kilka ważnych formalności. Przede wszystkim na umowie powinny być prawdziwe dane zarówno sprzedającego, jak i kupującego. Chodzi przede wszystkim o imię, nazwisko, numer dowodu osobistego oraz numer PESEL. Na umowie powinna się również znaleźć prawdziwa cena zakupu. Niektórzy sprzedający zachęcają do zaniżenia kwoty w celu zapłaty niższego podatku (o nim później), ale zdecydowanie nie warto tego robić! Może się to okazać pułapką, ponieważ w razie problemów z autem i koniecznością zwrotu pieniędzy kwotą obowiązującą będzie ta z umowy, jeśli zaniżyliśmy wartość na przykład od piętnaście tysięcy złotych, to tyle mniej dostaniemy. Wracając do kwestii podatkowych, to chodzi oczywiście o podatek od czynności cywilno-prawnych wynoszący dwa procent wartości zakupu.
Czyli dla przykładu, jeżeli nasz samochód kosztował dwadzieścia pięć tysięcy złotych (i tyle jest wpisane w umowie kupna-sprzedaży), to powinniśmy odprowadzić 500 złotych podatku (czyli dwa procent). Powinno się wypełnić specjalny formularz udostępniany przez urzędy skarbowe i wpłacić podatek maksymalnie w ciągu czternastu dni od dnia zakupu. Nie powinno się lekceważyć tego obowiązku, ponieważ dane o naszym zakupie i tak trafią do urzędowych systemów podczas rejestracji auta. Ktoś może dopatrzyć się unikania opodatkowania.
Rejestracja samochodu zazwyczaj wiąże się z długim oczekiwaniem
Niestety wydziały komunikacji w Polsce są zazwyczaj bardzo przepełnione z powodu bardzo dużej popularności handlu autami w naszym kraju. Niektórzy petenci rejestrują hurtowo nawet kilkadziesiąt sztuk za jednym razem. Na wizytę w urzędzie na pewno musimy zabrać wyżej omawianą umowę, kartę pojazdu oraz dowód rejestracyjny. Konieczne będzie też zabranie ze sobą obecnych tablic rejestracyjnych. Czy będą one podlegały wymianie? Jeżeli zamieszkujemy w obrębie tego samego powiatu, co sprzedający, to nie będziemy musieli zmieniać tablic – można zachować obecne. Jeśli mieszkamy w innych powiatach to niestety będzie trzeba zmienić tablice na te obowiązujące u nas. Co prawda w rządzie trwają prace prawne mające na celu zmianę tego stanu rzeczy, ale póki co przepisy są niezmienne. Na początek otrzymamy tak zwany „miękki” dowód rejestracyjny, czyli tymczasowy. Jest on ważny na okres miesiąca, w tym czasie zostanie wyprodukowany właściwy dowód, który będziemy mogli używać przez kolejne lata.
